Korowód

dzek

[link widoczny dla zalogowanych]

dzek

[link widoczny dla zalogowanych]

Ela

Piękne i wzruszające wspomnienia!

dzek

[link widoczny dla zalogowanych]

Ysandra

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ela

Mimo że to już drugi rok biegnie od odejścia Marka, to nadal artykuły-wspomnienia wzruszają; nie tak, jak wtedy, ale jednak coś drga...

ala

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Smile

Ysandra

Niektóre wypowiedzi znałam, innych nie Smile

. Jeszcze a propos pierwszych linków, które dał pan Jacek, które przejrzałam wówczas pośpiesznie, ale dokładnie - zgadzam sie z panią Elą Wink

.

ala

Rozmowa pana Krzysztofa Krzaka z Markiem Grechutą. Wywiad ten ukazał się w "Wiadomościach Ostrowieckich" w 1994r i nosi tytuł "Poezja moim azylem": [link widoczny dla zalogowanych]
Smile

dzek

[link widoczny dla zalogowanych]

ala

[link widoczny dla zalogowanych] Smile

"(...)Aż przytrafiło mi się już w wolnej Polsce jeździć z recitalem Marka Grechuty i spotkania takiego człowieka na swojej drodze każdemu życzę,oprócz cenionego talentu paru muz Marek Grechuta posiadał niespotykaną codzień wtedy a tym bardziej teraz onieśmielającą wszystkich kulturę i wrażliwość i jakieś takie safianowe obycie.Dość że na pierwszej próbie z nim usłyszałem od niego,bo rutynowo wysterowałem dźwięk i zlałem go światłem jak dotąd większość scenicznych gwiazd żeby poprzykrywać zmarszczki i cienie,a głosu nienadwyrążać w trakcie tournee(...)usłyszałem i do dziś pamiętam barwę głosu :Proszę Pana, czy mógłby mnie Pan nie oślepiać?bo nut nie widzę,bardzo Pana proszę(...)fraza ta rezonuje mi dzisiaj,i macie mi czego zadrościć tych chwil z nim(...)"

dzek

[link widoczny dla zalogowanych]

dzek

[link widoczny dla zalogowanych]ł-nas-marek-grechuta/

ala

Ysandra

Pani Alu, świetne teksty! Chyba je sobie wydrukuję.