Korowód

dzek

Masz talent Darku.Mozna się w zyciu nauczyć wielu rzeczy,ale z tego rodzaju zdolnościami trzeba się po prostu urodzić.

kamila

Wow,genialnie!
Mógłby Pan założyć konto na allegro i sprzedawać takie obrazy.
Wiem,że ja napewno kupiłabym jedno z Pańskich dzieł!
Jeszcze raz gratuluje.

kochamMarka

Pierwszy portrecik świetnie oddaje zmysłowość uchwyconą w oczach Marka. Takie niewidzialne poszukiwania. Wokół Markowa kolorystyka śródcieni i zakamarkowość światła. Zamknięte usta sygnalizują zadumanie niepostrzegane przez tych, którzy go znali tylko z widzenia. Zatrzymuje się oddech aby nie zmącić ulotności tej niecodziennej chwili. Niby ciemne kolory postaci i tła a tyle tu ciepła, tyle Całego Marka...

daeclan · Wysłany: Śro 14:25, 18 Mar 2009 Temat postu:

Mój kolejny portrecik Marka Grechuty, tym razem z czasów "szalonej lokomotywy".

Marek Grechuta IV - olej na płótnie 40x50

kochamMarka · Wysłany: Śro 15:45, 18 Mar 2009 Temat postu:

Ponownie pojawia się imponująca gra światłem, a postać Marka od brody w dół można uznać za czasy "Szalonej lokomotywy" ale już góra wypisz wymaluj z czasów ANAWA. Jak się zdecydujesz go sprzedać to podaj cenę, choć dla Ciebie na pewno jest bezcenny. Ale tak to już jest w twórczości, że przechodzi z rąk do rąk.

daeclan · Wysłany: Śro 19:29, 18 Mar 2009 Temat postu:

Jest to praca że tak powiem "w trakcie", ale postanowiłem mimo wszystko go pokazać. Te potreciki nie są naturalnie na sprzedaż, ponieważ będą ofiarowane osobom, dla któych postać i twórczość Marka Grechuty jest bardzo ważna. Mogę jedynie dodać że kolejne dwa są w fazie tworzenia Smile

.
Zdjęcie zrobiono telefonem komórkowym, dlatego nie oddaje całkowcie jej barw (foto jednak przekłamuje)
Prezentowana praca jest juz lekko zmieniona....

kochamMarka · Wysłany: Śro 21:33, 18 Mar 2009 Temat postu:

Tym bardziej będą to dzieła bezcenne, gdyż ofiarowane z głębi serca. Bodajże pierwsze trafiło na ręce Dzeka i do dziś żałuję, że nie poprosiłam o jego przedstawienie na Zlocie.
Tak... można powiedzieć, że życie jak obraz-składa się z codziennych małych plamek naniesionych niczm pędzlem...własnymi doświadczeniami...

daeclan · Wysłany: Śro 23:35, 18 Mar 2009 Temat postu:

O nie, pierwsze trafiło do Barbary, Dzek otrzymał pracę nr. 2 Smile

Jest wiele osób które zasługuje na te swoiste pamiątki, ale wtedy nic inne bym nie malował tylko Marka.

Oczywiście swoje "malarstwo" traktuję z przymróżeniem oka, ale w obecnym czasie, nie jestem w stanie niczym innym uhonorować tych wspaniałych ludzi, którzy przyczyniają się do "ocalania od zapomnienia" Marka Grechutę.

kochamMarka · Wysłany: Czw 1:36, 19 Mar 2009 Temat postu:

Czemuż to z przymrużeniem oka? Wszak wielkość dzieła zależy od ilości tych, którym ono przypadnie do gustu. Choć wiemy, że w różnych kulturach i w dużej mierze wpływa też na to reklama bądź snobizm tych, którym to się musi podobać. A ja powiedziałabym:
"Każdego dnia stąpam...
mały kroczek do...
doskonałości..."

BARBARA · Wysłany: Czw 10:02, 19 Mar 2009 Temat postu: Portret Marka.

Uprzejmie proszę Administratora strony o umieszczenie zdjęcia portretu Marka, który miałam przyjemność otrzymać w Krakowie na I Zlocie. Portret jest piękny i chciałabym, abyście go zobaczyli.

I jeszcze jedno.Jest już strona fundacji: [link widoczny dla zalogowanych] - zapraszam.
Wprawdzie forum jest jeszcze w budowie ale może ktoś zechce obejrzeć jak to wygląda.
Mam nadzieję, że Admin nie będzie mi miał za złe, że "reklamuję" się na Jego stronie. Obiecałam jednak, że dam znać jak strona powstanie, więc...

Pozdrawiam.

kochamMarka · Wysłany: Czw 19:07, 19 Mar 2009 Temat postu:

A ja mam propozycję, żeby na którymś np 10 Zlocie fanów zrobić wystawę tych portretów Marka. Wtedy będzie ich ok 10 i już powód do uatrakcyjnienia spotkania w formie wernisażu Smile

ala · Wysłany: Pią 0:03, 20 Mar 2009 Temat postu:

Panie Dariuszu, serdecznie gratuluję Smile

! Portret jest naprawdę piękny Smile

!

ala · Wysłany: Nie 8:35, 22 Mar 2009 Temat postu: