Korowód

daeclan

Temat może lekko odbiega od przyjętych tutaj, ale przecież Marek Grechuta był wielkim kibicem i pewnie teraz ogłosił by w domu "strefę kibica". Wiadomo o co chodzi. Ja również jestem wielkim kibicem i wierzę że nie tylko ja na tym forum. Oczywiście kibicujemy naszym, ale pewnie mamy rezerwowych za których trzymamy kciuki.
No cóż, wierzę że jutro nasi przynajmniej zremisują, a kto wie może coś więcej. osobiście stawiam na 1:1.
Moją rezerwową drużyną za którą trzymam kciuki jest Hiszpania, która gra pięknie jak zawsze i ...odpada w ćwierćfinałach jak zawsze Smile

. Może tym razem drużyna z Półwyspu Pirenejskiego zajdzie jednak wyżej ???? Mam nadzieję. Mistrza nie obstawiam, bo najzwyczajniej nie mogę odgadnąć predyspozycji poszczególnych ekip.
Ciekaw jestem jak fani to widzą. No kochani zabierać głos w temacie Smile

dzek

Ja kibicem piłkarskim jestem od zawsze.Moje pierwsze wspomnienia dotyczą meczów Górnika Zabrze z AS Roma,a póżniej była oczywiście olimpiada w roku 1972,Wembley no i mistrzostwa świata w 1974.Te wszystkie wydarzenia stały się czymś więcej niż imprezami sportowymi.Należą niemal do naszej wspólczesnej mitologii.Sam ,jako mlody chłopak,uganiałem się za piłką całymi dniami i może stąd ten mój sentyment do tej dyscypliny.Ostatnie /ale też nie tylko ostatnie/sukcesy naszych siatkarek i siatkarzy sprawiły,że stałem się również fanem siatkówki.Z tym większym bólem przeżyłem śmierć Agaty Mróz.Tego rodzaju chwile powodują,że zaczynamy wręcz wątpić w istnienie Boga.A co do mistrzostw?Oprócz naszej reprezentacji nie kibicuję żadnej.Generalnie lubię futbol techniczny,taki jaki reprezentowała na przykład reprezentacja Brazylii w roku 1982.Kto wie czy to nie była najpiękniej grająca drużyna w historii futbolu?Tylko co z tego?Przegrała wtedy z brzydko grającymi Włochami,którzy zostali wtedy mistrzami świata.Oby nie było tak tym razem.

daeclan

ala

[link widoczny dla zalogowanych] ----> Artykuł ukazujący, jak wielkie znaczenie w życiu Marka Grechuty miał sport, w tym m.in. piłka nożna!
Jeśli chodzi o ME, to życzę naszej drużynie, aby pokazała maksimum swoich możliwości.Nie jestem zapalonym kibicem piłki nożnej, ale trzymam mocno kciuki za naszą reprezentację!
Ja również, panie Jacku, bardzo przeżyłam śmierć pani Agaty Mróz!

daeclan

Marek kibicował Proszowiance, to ciekawe. A jeśli chodzi o Wisłę i Cracovię, to posiłkując się A.Sikorowskim wiemy że drużynie z Reymonta.

daeclan

Polska - Niemcy 0:2 rozczarowanie, frustracja, nie tak miało być.....

dzek

No cóż,Polacy niewątpliwie w tym meczu zawiedli.Natomiast ,jak podkreślają komentatorzy,sam fakt przegranej nie jest może aż taką katastrofą i była ona do pewnego stopnia wkalkulowana.Skoro nigdy nie udało się nam z naszym zachodnim sąsiadem wygrać,nawet w czasach świetności polskiej piłki,to na zdrowy rozum dlaczegóż niby by miało być teraz inaczej?Kluczowym będzie teraz mecz z Austrią .Jesli go wygramy przy jednoczesnej wygranej Niemców z Chorwatami to zostaniemy nadal w grze.Wypada więc czekać z nadzieją na mecz czwartkowy.W przeciwieństwie do Niemiec nasz bilans spotkań z Austrią jest pozytywny.Niepokojącym jest natomiast fakt,że co chwilę słyszymy o kojenych kontuzjach w naszej ekipie,tym razem M.Żurawskiego.No i z pewnym niepokojem będę oglądac grę naszych,zdawałoby się kluczowych zawodników jak Smolarek i Krzynówek.To chyba oni własnie zawiedli najbardziej.

daeclan

Trzeci turniej z którego wracamy na tarczy. Wyniki są jakie są, ale do kilku kwestii mam uwagi. Wydaje mi się, że zespół był niezbyt dobrze przygotowany fizycznie. Nasi piłkarze byli od swoich przeciwników zdecydowanie wolniejsi, mieli mniej sił,o technice nie wspomnę, bo z tą zawsze były kłopoty. Jestem rozczarowany jeśli chodzi o taktykę, na tym polu nie widzę żadnej poprawy w stosunku do kadry Engela czy Janasa. Gramy archaiczny futbol na tle pozostałych drużyn i nie mam pojęcia kiedy to się zmieni. Nie wiem jaki trener wpoi im zasady "skracania pola gry", "pressingu", prostopadłych podań itd.

Wszystkie mecze stoją na naprawdę wielkim poziomie, to co zrobiła Turcja z Czechami to majstersztyk. Dzisiaj gra grupa śmierci i jestem pewien że emocje sięgną zenitu.

dzek

Nie wiem naprawdę jakie są przyczyny tak złego występu naszych pilkarzy.Z jednej strony niektórzy mówią,że mamy po prostu słabych pilkarzy,grających w podrzędnych zespolach europejskich badż też grzejących ławę i nie stać nas na lepszą grę.Z drugiej strony być może jakaś wina leży też po stronie Beenhakera i jego sztabu.Wprawdzie mówi się wszem i wobec ,że to wspaniały fachowiec,ale mimo wszystko mam pewne wątpliwości.To,że prowadząc zespół Trynidadu i Tobago nie wygrał żadnego meczu nikogo nie dziwi,ale że prowadzonej przez niego Holandii w roku 1990 również się nie udało zwyciężyć to już się wydaje dość dziwne.Dochodziły ze zgrupwania glosy,że zawodnicy są przetrenowani.Wątpliwości też budzi spec od odnowy bilogicznej,również Holender.Cóż,teraz mozna sie bedzie skupić na innych meczach.Mnie,ale też i chyba wszystkich zachwyciła Holandia,która w taki imponującym stylu pokonała mistrzów i wicemistrzów świata.Już teraz wielu fachowców upatruje w tej drużynie mistrza Europy.Ja osobiście byłbym bardziej ostrożny w tych prognozach.Piłka bywa bowiem,o czym mogliśmy się wielokrotnie przekonać,na swój sposób niesprawiedliwa.Cóż,pożyjemy zobaczymy.

Ysandra

I Holandia schrzaniła, za przeproszeniem.
Choć nie ma co ukrywać, że Rosja grała ładnie. Nie widziałam meczu od początku, ale aż żal było patrzeć na tych Holendrów. Coś niepojętego się z nimi stało. Żadnej specjalnej błyskotliwości, żadnej siły przebicia. Jedna "bramka rozpaczy" i druzgocąca dogrywka. Przykre, bo mogli być hitem, a zostali drużyną, która straciła swoje szanse.

Pan Dariusz zaś na pewno się cieszy, że Hiszpanie zdobywają medal Smile

. Dziwny rozegrali mecz - dużo biegania, spektakularnych akcji (po obu stronach), a po 70 minutach meczu bilans celnych strzałów... 2:2! I w końcu ci mistrzowie czy wicemistrzowie Włosi w brzydkim stylu odpadli.

I ciekawostka. Sondaż "Newsweeka": "Kto wygra Euro?" Niemcy-22%, Hiszpania-4%, Rosja-1%, Turcja-1%. A Holandia aż 29...
Nie pozostaje nic innego, jak kibicować Hiszpanii... Very Happy

Chociaż nie zdziwię się, jak wygra Rosja. Specjalnie mnie to, co prawda, nie obchodzi, no ale pokibicować można...

daeclan

O tak Ysandro, jestem bardzo zadowolony z awansu Hiszpanii! Mecz z Rosją będzie jednak zupełnie inny od tego grupowego ( 4:1 dla Hiszpanii, przyp.). No cóż Niemcy chyba rozjadą Turcję, chociaż kto wie, liczymy na niespodziankę.
Tymczasem Viva Espana!!!!

BARBARA

BRAWO HISZPANIA!!! HURRRAAAAAAAAA!!!

daeclan

Espana Campeones!!!!!
Można powiedzieć - wreszcie coś wygrali. Dla mnie byli najlepszą drużyną mistrzostw. Wygrał futbol ofensywny, oparty na świetnej technice, aż miło patrzeć na grę Hiszpanów. Jeszcze raz brawa dla chłopców Aragonesa !

Ysandra

Z klasą!!! Very Happy

(A co by było, gdyby sędzia podyktował Niemcom tamtego karnego...? Wink

)