Forum Korowód Strona Główna Korowód
forum miłośników twórczości Marka Grechuty
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Majewski "Grechuta"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Korowód Strona Główna -> Korowód
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ysandra




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Warszawa

PostWysłany: Pią 20:24, 05 Paź 2007    Temat postu: Majewski "Grechuta"

Mam płytę W. Majewskiego "Grechuta" (jazz) wydaną w 2001 roku. Choć dostałam ją pod koniec maja, słuchałam jej tak naprawdę dopiero kilka razy. Ale uważam, że to naprawdę wspaniała propozycja, duża ciekawsza niż "Historia pewnej podróży". Co prawda płyty Turnaua nie słuchałam, ale z urywków i waszych opinii tak wnioskuję. Dla promowania twórczości Marka nie ulega wątpliwości, że pan Grzegorz zrobił bardzo dużo, ale zdaje mi się, że dla fanów, w każdym razie dla mnie, więcej zrobił Wojciech Majewski (autor również książki o Marku). Jeśli ktoś chciałby, mogę mu przesłać mailem utwory z tej płyty. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martaw




Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow

PostWysłany: Pią 20:29, 05 Paź 2007    Temat postu:

Jesli mozesz mi przeslac to bardzo prosze.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ysandra




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Warszawa

PostWysłany: Pią 22:09, 05 Paź 2007    Temat postu:

Jak będę miała czas to prześlę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela




Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 23:17, 05 Paź 2007    Temat postu:

To prawda utwory Marka Grechuty w brzmieniu jezzowym są ciekawe i niebanalne. Mają wyczuwalną głębię w interpretacji oryginalnych piosenek i inspirację-natchnienie.
Chociaż lubię jazz a płyta "Wojciech Majewski Quintet" to dla mnie swoiste 2 w 1, to jadnak nikt nie zastąpi Marka Grechuty i jego pomysłów aranżacyjnych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ysandra




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Warszawa

PostWysłany: Sob 8:49, 06 Paź 2007    Temat postu:

No ba! Nic nie zastąpi, a raczej nie pobije Marka, ale jest to moim zdanie jedna z najciekawszych propozycji pewnego "odświeżania" i na pewno wzbogacania jego muzyki. Płyta bez wokalu to bardzo dobry wybór, bo mnie wokal Grzegorza Turnaua w piosenkach Grechuty po prostu drażni. Nawet jeśli aranżacje są ciekawe, to najpierw, bądź co bądź, zwraca się uwagę przede wszystkim na śpiew.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tuberoza




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko / Frankfurt n. Menem

PostWysłany: Pon 13:41, 08 Paź 2007    Temat postu:

Ja również chętnie posłucham interpretacji jazzowej, chociaż zawsze byłam sceptycznie nastawiona do utworów Marka w nie-Markowym wykonaniu, ale taraz trudno cóż.....

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki za przesłanie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ysandra




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Warszawa

PostWysłany: Sob 18:58, 27 Paź 2007    Temat postu:

Niestety mam problem z przesłaniem. Może jeszcze prześlę, jak mi się uda. Przepraszam Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ysandra




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Warszawa

PostWysłany: Czw 19:08, 15 Lis 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Tu podaję linka do allegrowej aukcji płyty W. Majewskiego. Nie wiem, w jakim płyta jest w stanie ani nic, ale na razie jest BARDZO korzystna oferta, więc jakby ktoś był zainteresowany... Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cze




Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:03, 16 Lis 2007    Temat postu:

Wyjdę na tym znakomitym forum na marudę, ale płyta pana Majewskiego (tak jak i jego książka) po prostu mi się nie podoba. Według mnie jest to najprostsze z możliwych odczytanie Grechuty "po jazzowemu", nic nowego, (nie-nowatorskiego na siłę, ale niebanalnego, zaskakującego). Ta płyta mnie wręcz irytuje "pójściem na skróty", banałem, by nie rzec, pewną pustką.
A że Grechutę można "po swojemu" i nie na kolanach, pokazuje chociażby wyborna (czy nie lepsza od oryginału, na pewno własna, niepowtarzalna) wersja "W dzikie wino zaplątani" Ewy Bem.
Ja w ogóle uważam, że kowery należy nagrywać wówczas, gdy się ma na nie pomysł, coś do danej kompozycji wnosi się własnego, kiedy jest to nowe odczytanie. Na płycie Majewskiego, oprócz jazzowej poprawności nie ma żadnego własnego ducha. Takiego odtwórstwa nie ustrzegł się także Turnau, z tym, że jednak jest to dla mnie płyta ciekawsza, bogatsza, z kilkoma wartymi uwagi kowerami. Fakt, np. Korowód czy Gaj (to prawda - nie lubię wokalu AM Jopek) to pomyłka, ale "Skąd przychodzimy..."? U Grechuty to dosyć niepozorna kompozycja. Turnau znalazł tam ciekawą linię melodyczną, uwypuklił ją, zrobił po swojemu.
Pan Majewski, mimo dobrych chęci, nie potrafił niestety wyjść poza schemat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ysandra




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Warszawa

PostWysłany: Pią 19:27, 16 Lis 2007    Temat postu:

Ciekawa i oryginalna opinia, której co prawda nie podzielam, ale przecież nie o jednomyślność nam tu chodzi. Mnie wersja Ewy Bem straszliwie drażni, ale cóż... Turnau może i jest w niektórych piosenkach przekonujący, ale na całą płytę się jeszcze nie skusiłam i nie wiem, czy w ogóle to zrobię, bo, mówiąc szczerze, w ogóle za panem Grzegorzem nie przepadam, chociaż cenię go za to co robi. Je jednak będę obstawać, ze płyta Majewskiego to coś świeżego i niebanalnego, książka - z braku innych - jest najszerszym źródłem informacji o Marku i zawiera parę "smaczków", choć stanowczo zbyt mało. Aha, no i witam nowego "forumowicza" Wink .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzek




Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Pią 20:27, 16 Lis 2007    Temat postu:

Mam wrażenie,że Marek jest jednym z nielicznych,a może nawet jedynym wykonawcą,którego nie sposób zaśpiewać lepiej niż on sam.Sam nie wiem w czym tkwi przyczyna tego zjawiska.Piosenki Marka są tak dopieszczone aranżacyjnie i wykonawczo,że trudno jest zrobić coś lepszego.Są jakby dwie szkoły zmagania sie z tym wyzwaniem,jakim są przeróbki coverów Marka.Jedna usiłuje zerwać zupełnie z oryginałem i zrobić coś zupełnie innego.Niestety,ale mam wrażenie,że tego rodzaju zabiegi są skazane z góry na niepowodzenie."Dni,których nie znamy"w wersji Cugowskiego to chyba najbardziej jaskrawy przykład nieudanego coveru.Ta wspaniała piosenka w tej wersji zupełnie straciła swoją lekkość i romantyczny charakter,który doskonale podkreśla w oryginale kwartet smyczkowy.To samo można powiedzieć o "Niepewności"w wersji Ewy Bem.Z kolei ta piosenka,jak mówił sam Marek Grechuta przywołuje atmosferę salonu i jest z ducha bardzo romantyczna.Ewa Bem chcąc zmierzyć się z tą piosenką zmieniła zupelnie jej strukturę i z wielkiego przeboju ,jakim był niewatpliwie ten utwór zrobiła "eksperyment",który można traktować jedynie jako ciekawostkę,ale nic ponadto.Z kolei utwory Marka,ktore są zagrane podobnie do oryginału też brzmią gorzej bo czyż można mierzyc sie z Mistrzem?Za to piosenki Marka w wersji W.Majewskiego mają niewątpliwie ten plus,że wykonawca nie jest tu wokalistą i nie konkuruje jakby wprost z Markiem śpiewającym.Takie porównanie bowiem zawsze wypada na niekorzyść odtwórcy.Owszem,czasem mozna odniesć wrażenie,że jego wersje są zagrane zbyt wprost,a wiec odegranie dokładne tematu,improwizacja plus kolejne nawiązanie do tematu.Niemniej te wersje,zwłaszcza gdy je usłyszałem na krakowskim koncercie w Teatrze Bagatela ,bardzo mi sie spodobały.Były wyłomem w tym kolejnym "odśpiewaniu"przebojów Marka.No i niewątpliwie wersje Majewskiego zachowały,a może nawet na swój sposób podkresliły romantyczny charakter twórczości Marka/bardzo ładnie zabrzmiał na krakowskim koncercie fragment "Nie zapomnisz tej mojej tęsknoty"/.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ysandra




Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/ Warszawa

PostWysłany: Pią 22:57, 16 Lis 2007    Temat postu:

Zgadzam się z tym wszystkim, co pan napisał. Bodaj największy w pewnym sensie atut płyty Majewskiego to - brak wokalu. Marek był nie tylko mistrzem w swoim fachu, on był fenomenem, pewnym ewenementem na skalę... nie odważę się oceniać (podobnie jak drugi z moich idoli, choć o absolutnie nieporównywalnym znaczeniu. Adam Małysz Wink ). Tak więc aranżacje są z perfekcyjnym wyczuciem i słysząc "Nie wiem o trawie" Turnaua stwierdziłam, że jest całkiem niezłe, ale po kilku dniach słuchając "Pieśni...", nie mogłam pozbyć się myśli: "PO CO POPRAWIAĆ COŚ, CO JEST GENIALNE?..." Każda przeróbka jest... niepotrzebna. Udziwnianie czy wręcz "rozmemływanie", jak to moim zdaniem trochę zrobił pan Grzegorz, nie mają większego sensu. jak chcemy przypominać Grechutę, to można by też, chociaż częściowo, puszczać oryginalne wykonania... Kiedy usłyszałam "Gdziekolwiek", perłę prawdziwą, w wykonaniu Turnaua, to stwierdziłam... że nie, ta piosenka mi się nie podoba. Było to gorzkie stwierdzenie, bo przecież ktoś nieznający Marka mógłby wziąć taką muzykę za muzykę właśnie jego. Wojtek Majewski nie szarpie się na żmudne, mało albo zbyt dużo pomysłowe odnawianie Grechuty - bo przecież to jest tym piosenkom absolutnie zbędne, to nie są stare kotlety, które trzeba odgrzewać, żeby były zjadliwe, ale perfekcyjne piosenki, które z powodzeniem od lat bronią się same. Pan Wojciech serwuje nam coś nowego, coś co samo w sobie nie jest może jakąś rewelacyjną płytą, ale jest faktycznie nowym spojrzeniem, innym, subiektywnym bardzo, ale chyba nie rażącym podejściem, a nie może lepszą czy dużo lepszą niż inne, ale jednak... kiepską przeróbką (czy może raczej podróbką) Mistrza. Przecież ta płyta nie zdobędzie list przebojów, nie podbije serc tłumów - ale jest hołdem i podziękowaniem. Tymczasem "Historia pewnej podróży" jest płytą turnauowską, "Motorek" staje sie piosenką Grzegorza Turnaua i zapomina się wspomnieć o jego autorach. Choć może i nie taki był cel pana Grzegorza. Ale jednak funkcjonuje to jako "świeży pomysł" na Grechutę. Ale smakuje momentami wręcz niestrawnie. Zdaje się, ze powinnam tu pisać o jazzowej płycie "Grechuta", ale nie da się tu chyba uniknąć porównań. Ogólnie rzecz biorąc - płyta Grzegorza Turnaua dla fanów jego twórczości może być propozycją rewelacyjną (w końcu opartą na rewelacyjnej podstawie Wink ), choć czytałam i negatywne opinie tychże fanów - ale to już nie jest Grechuta i we mnie jako miłośniczce tegoż Grechuty nie budzi spodziewanych emocji. A na płycie Wojciecha Majewskiego, czasami lepiej lub gorzej, pojawia się choć trochę uchwycony duch Artysty, nie zagłuszany przez czyjś wokal. Taka jest moja opinia. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cze




Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:12, 19 Lis 2007    Temat postu:

A dla mnie właśnie brak wokalu - a więc też brak słów, jest kolejnym wielkim minusem płyty Majewskiego. Bo w piosenkach Grechuty tekst jest czymś niezwykle ważnym, równoznacznym z muzyką. Oczywiście, możemy sobie w myślach dośpiewywać strofy danego utworu, ale mimo wszystko, w wypadku Grechuty mamy do czynienia z czymś, co w wielkim skrócie (myślowym) można nazwać poezją śpiewaną. Więc CAŁOŚĆ tworzą muzyka plus tekst. Nagrywanie płyty instrumentalnej z piosenkami TAKIEGO właśnie artysty, oprócz wad, o których wspomniałem wyżej, to według mnie, nieporozumienie. Z równym powodzeniem można instrumentalnie kowerować np. twórczośc Ewy Demarczyk.
Dzek - oczywiście, że w przypadku kowerów ZAWSZE będziemy mieli w uszach pierwowzór. Ale ne oznacza to, że Grechuta jest artystą "niekowerowalnym", trzeba mieć tylko na ów kower pomysł. Najlepszy przykład to, z innej nieco półki muzycznej, wersja With A Little Help From My Friends Beatlesów w interpretacji Joe Cockera. Z prostej pioseneczki wyszedł niemal hymn. Ale akurat takie interpretacje zdażają się bardzo rzadko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patryk




Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork (Irlandia)

PostWysłany: Pią 12:46, 21 Gru 2007    Temat postu:

Kwintet Wojciecha Majewskiego gra muzykę M. Grechuty
TVP 3 Łódź

język: polski

godzina: 18:40

Poniedziałek, 31 grudnia 2007

czas trwania: 40 min

kategoria:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Korowód Strona Główna -> Korowód Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin